Endometrioza a żywienie

Problem, który dotyczy coraz więcej kobiet, nawet więcej niż rak piersi. Stanowi ona 14% wszystkich chorób narządów rodnych.

Charakteryzuje się wzrostem tkanki endometrium poza jamą macicy. Komórki wędrują za pomocą układu krwionośnego i limfatycznego do innych tkanek, w większości do jamy otrzewnej, ale zdarza się też, że do płuc oraz naczyń krwionośnych.

Gdy pojawia się endometrioza kobiecie towarzyszy: 

- ból w miednicy,

- obfite i bolesne miesiączki,

- przewlekłe zmęczenie,

- ból podczas współżycia,

- problemy z płodnością.

W wielu przypadkach potrafi upłynąć kilka lat od pojawienia się pierwszych objawów do właściwej diagnozy. Jednak trzeba wiedzieć, że właściwa interwencja żywieniowa oraz suplementacja mogą znacząco poprawić komfort życia oraz spowolnić i złagodzić przebieg choroby.

Przyczyna endometriozy nie jest do końca poznana, jednak wiadomo, że jest to choroba z autoagresji. Na rozwój tej choroby wpływają czynniki immunologiczne, hormonalne, genetyczne oraz środowiskowe.

Sama endometrioza jest uwarunkowana rodzinnie, prawdopodobieństwo wystąpienia u rodzeństwa jest pięciokrotnie większe niż u osób niespokrewnionych.

Teraz coś o żywieniu przy endometriozie!

Stres oksydacyjny jest bardzo mocno powiązany z endometriozą. Wolne rodniki wpływają na wzrost torbieli endometrialnych. Dlatego w diecie powinny znaleźć się produkty bogate w karotenoidy oraz witamina C. Jedząc np.: marchew, szpinak, jarmuż, pomidory, paprykę, mango czy morele wpływacie na zahamowanie torbieli endometrialnych.

Ważne też by włączyć do diety produkty bogate w witaminę E, np.: orzechy piniowe, migdały czy awokado. Ponadto istotne są bioflawonoidy (antocyjany), flawony (seler, pietruszka, karczochy), kwertecyna (odgrywa rolę przeciwutleniającą, przeciwzapalną i immunomodulatora).

Ponieważ kobiety z endometriozą mają osłabioną detoksykację, bardziej odczuwają wpływ zanieczyszczonego środowiska. Źle reagują na pestycydy, tworzywa sztuczne, bisfenol A, detergenty, a zwłaszcza na dioksyny. Ich głównym źródłem są produkty odzwierzęce, dlatego powinno się je ograniczyć w diecie. By wesprzeć detoksykację warto sięgnąć po produkty bogate w indolo-3-karbinol (jest np. w brukselce, kalarepie czy kapuście). Również czosnek ma właściwości zwiększania aktywności enzymu detoksykacyjnego N-acytel-transferazy.

Ponadto dobrze sięgać po: czerwone jabłka, kapary, szczaw, borówki, porzeczki, jagody, sok z aronii, oregano, estragon, lubczyk itd.

Zapraszamy już niebawem na spotkanie z dietetykiem - Sonią

Dodatkowo w problemach z endometriozą pomogą - terapeutka uroginekologiczna Monika , osteopaci Adam, Karol i Maciej

Umów wizytę online >> lub Umów wizytę telefonicznie

<< POWRÓT